konnektowcy panikują a prawda jest taka, że nie ma się czego obawiać (chyba :))
z tego co wiem to konnekt padł przez to że autor go porzucił i nie chciał przekazać go nikomu kto mógłby go dalej rozwijać, a chętnych nie brakowało...
tutaj nic gorszego niż wprowadzenie reklam (niech ręka Pańska powstrzyma!!!) na pewno się nie stanie.