Autor Wątek: Reverse Code Engineering a WTW2...  (Przeczytany 4352 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline mudvayne1

  • Narybek
  • *
Reverse Code Engineering a WTW2...
« dnia: Stycznia 02, 2010, 11:19:36 am »
Witam,

Na wstępie chciałbym przywitać się z szanownymi użytkownikami forum. A teraz przechodząc do sedna tematu.
Pierwsze i zasadnicze pytanie: dlaczego WTW2 nie jest opensource?
a) autor boi się, że powstanie na bazie aktualnego kodu WTW2 lepsza alternatywa?
b) autor boi się pokazać kod, bo stosuje w nim brzydkie hacki i "okrężne" rozwiązania (przykład: zależność z ie8 oraz potrzeba instalacji bibliotek visual c++ aby mieć emotikony, żenujące.)
c) autor boi się pokazać kod, bo za pomocą komunikatora instaluje na naszych komputerach spyware, albo innego typu infiltracje (bardzo prawdopodobne). I przy tym punkcie przychodzi z pomocą Reverse Engineering - ktoś się tego podjął na własną rękę? Jestem bardzo ciekaw wyników.

Pozdrawiam serdecznie,
mudvayne

--- >8 ---
!!! EDIT !!!

PRZYZNAM, ŻE TEN POST MIAŁ SŁUŻYĆ JAKO MAŁA PROWOKACJA, KTÓREJ JAK WIDAĆ AUTOR WTW NIE ULEGŁ. Z CAŁEGO SERCA ŻYCZĘ POWODZENIA I SATYSFAKCJI PRZY ROZWIJANIU TEGO ŚWIETNEGO PROJEKTU JAKIM JEST KOMUNIKATOR WTW. AUTORA (CZYTAJ: KAWORU) PRZEPRASZAM ŻA ZABRANY CZAS NA ODPOWIEDŹ I PRZECZYTANIE TEGO WĄTKU. OSOBIŚCIE BĘDĘ W MIARE MOŻLIWOŚCI TESTOWAŁ I ZGŁASZAŁ NAPOTKANE BŁĘDY PODCZAS KORZYSTANIA Z BUILD-ÓW NIGHTLY WTW.

AUTOR WĄTKU,
MUDVAYNE1

Ps. Jeżeli chodzi o emotikony - też ich nienawidzę i wreszcie znalazłem komunikator który dzieli moje poglądy :)
Ps 2. Jeżeli chodzi o zależność z ie8 - mój błąd, moja kompromitacja - kompletna bzdura z moich ust - przyglądnąłem się raz jeszcze problemowi (dokładnie chodzi o przewijanie - wystarczy ustawić opcję "Zawsze przewijaj treść" i działa super z ie6, tekst jest przewijany)

--- >8 ---
« Ostatnia zmiana: Stycznia 03, 2010, 21:01:57 pm wysłana przez mudvayne1 »

Offline Kaworu

  • Ryszard
  • Szlachta
  • *
  • Twój Koszmar Senny
    • k2t.eu
Re: Reverse Code Engineering a WTW2...
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 02, 2010, 11:28:40 am »
dlaczego WTW2 nie jest opensource?
Bo autor nie uważa aby to projektowi miało przynieść jakieś większe korzyści.

a) autor boi się, że powstanie na bazie aktualnego kodu WTW2 lepsza alternatywa?
Lepszość jest pojęciem względynm.

b) autor boi się pokazać kod, bo stosuje w nim brzydkie hacki i "okrężne" rozwiązania (przykład: zależność z ie8 oraz potrzeba instalacji bibliotek visual c++ aby mieć emotikony, żenujące.)
Sam jesteś żenujący, bo się nawet nie przyglądnąłeś o co chodzi. ;)

Zależność od IE (nie koniecznie 8) to system renderowania wiadomości w oknie rozmowy, tylko. Bo to najprostsze i jak na razie zdaje się najlepsze rozwiązanie. Raz, ze IE jest w systemie i nie trzeba go dostarczyć wraz z aplikacją, a dwa - obsługuje durzo rzeczy, którymi ludzie mogą się pobawić.
Co do redista VC... się właśnie bardzo skompromitowałeś.

c) autor boi się pokazać kod, bo za pomocą komunikatora instaluje na naszych komputerach spyware, albo innego typu infiltracje (bardzo prawdopodobne). I przy tym punkcie przychodzi z pomocą Reverse Engineering - ktoś się tego podjął na własną rękę? Jestem bardzo ciekaw wyników.
Baw się dobrze.

A swoją drogą właśnie tego typu zachowanie ludzi marudzących o OS powodują to, że ten kod prawdopodobnie _nigdy_ OS nie będzie.

Offline sjf

  • Narybek
  • *
  • TW Homer
Re: Reverse Code Engineering a WTW2...
« Odpowiedź #2 dnia: Stycznia 02, 2010, 11:30:51 am »
Pierwsze i zasadnicze pytanie: dlaczego WTW2 nie jest opensource?
[...]
b) autor boi się pokazać kod, bo stosuje w nim brzydkie hacki i "okrężne" rozwiązania (przykład: zależność z ie8 oraz potrzeba instalacji bibliotek visual c++ aby mieć emotikony, żenujące.)
Ojjj, chyba za mało jeszcze wiesz o ojcu WTW - sam nie raz już pisał, że emotek w standardzie nie będzie, bo ich nie lubi - zresztą ja też. Tak więc argument, że biblioteki visual c++ są dla działania emotek jest chybiony i to mocno. Ty chyba się nie znasz na programowaniu - owszem, nie musisz. Ale osobiście uważam, że każdy kto programuje programuje w czym mu pasuje.
c) autor boi się pokazać kod, bo za pomocą komunikatora instaluje na naszych komputerach spyware, albo innego typu infiltracje (bardzo prawdopodobne). I przy tym punkcie przychodzi z pomocą Reverse Engineering - ktoś się tego podjął na własną rękę? Jestem bardzo ciekaw wyników.
To może sam się podejmij i daj znać co ci wyszło? :P Dlaczego ktoś ma "odwalać robotę za ciebie"?
A tak w ogóle kazał ci ktoś korzystać z WTW czy co? Przecież nikt nikogo do niczego nie zmusza. O co ci w ogóle chodzi? Nie pasuje, nie korzystaj, proste.

Offline zhvir

Re: Reverse Code Engineering a WTW2...
« Odpowiedź #3 dnia: Stycznia 02, 2010, 11:40:18 am »
o... widzę, że kaworu i jego wtw komuś mocniej nadepnęli na odcisk :>

Pierwsze i zasadnicze pytanie: dlaczego WTW2 nie jest opensource?
Jakoś nam to nie przeszkadza, a linuxa wojować nie będziemy

[...] potrzeba instalacji bibliotek visual c++ aby mieć emotikony, żenujące.)
wtw nie posiada emotikon w standardzie

[...] autor boi się pokazać kod, bo za pomocą komunikatora instaluje na naszych komputerach spyware, albo innego typu infiltracje (bardzo prawdopodobne)[...]
i tu masz rację... wtw wykorzystuje google analytics, ale jest to ogólnie wiadome, a ponadto (zmartwię cię) możliwe do wyłączenia

btw. czy zwróciłeś się już z podobnym apelem do microsoftu? jeszcze nie? spróbuj, może tam cię nie wyśmieją
« Ostatnia zmiana: Stycznia 02, 2010, 11:52:20 am wysłana przez zhvir »
Chciałbym być zawsze niewinny i prawdziwy, chciałbym być zawsze pełen wiary i nadziei...

Offline mudvayne1

  • Narybek
  • *
Re: Reverse Code Engineering a WTW2...
« Odpowiedź #4 dnia: Stycznia 02, 2010, 11:48:36 am »
Dzięki za szybkie odpowiedzi. Jestem wdzięczny autorowi za WTW, oraz bardzo doceniam ten projekt i popieram jego główne założenia i ideę. _Bardzo_ odpowiada mi również to, że WTW napisany jest w C/C++. Mój post jest delikatnie obraźliwy, w szczególności punkt 'c)', ale byłem ciekaw jak zareagujecie i nie myliłem się - pełna bulwersacja :)

Offline zhvir

Re: Reverse Code Engineering a WTW2...
« Odpowiedź #5 dnia: Stycznia 02, 2010, 11:55:51 am »
jakbyś był eNiemcem tłukłbym cię po kasku
« Ostatnia zmiana: Stycznia 02, 2010, 12:45:34 pm wysłana przez zhvir »
Chciałbym być zawsze niewinny i prawdziwy, chciałbym być zawsze pełen wiary i nadziei...

Offline refresh

  • Grammarnazi
  • Global Moderator
  • Starszyzna
  • *
  • Ciasteczkowy Potwór :3
Re: Reverse Code Engineering a WTW2...
« Odpowiedź #6 dnia: Stycznia 02, 2010, 12:07:05 pm »
Ktoś tu prowadzi wojnę psychologiczną albo eksperymenty dla NASA nad zachowaniami ludzi w określonych warunkach :>

Offline Forrest

  • Młodzież
  • **
    • http://www.trancetraffic.com/
Re: Reverse Code Engineering a WTW2...
« Odpowiedź #7 dnia: Stycznia 02, 2010, 18:20:14 pm »
Albo jest idiotą i "loffcia" sobie potrollować

Offline mudvayne1

  • Narybek
  • *
Re: Reverse Code Engineering a WTW2...
« Odpowiedź #8 dnia: Stycznia 02, 2010, 21:02:36 pm »
Albo jest idiotą i "loffcia" sobie potrollować

Idiotyczny to jest twój art pod opisem, wulgarny prostaku.

zhvir edit: nie cytuj ostatniego posta w całości i uważaj na słownictwo! Drugiego ostrzeżenia nie będzie.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 03, 2010, 07:07:54 am wysłana przez zhvir »

Offline black_spider

  • Narybek
  • *
Re: Reverse Code Engineering a WTW2...
« Odpowiedź #9 dnia: Stycznia 02, 2010, 21:22:20 pm »
Która część wypowiedzi Forresta była wulgarna? Chodzi Ci o  wyrażenie "idiota" które jest terminem medycznym a nie wulgaryzmem i oznacza osobę niedorozwiniętą umysłowo. Takie określenie w stosunku to Twojej osoby nie powinno dziwić skoro swoja karierę na forum rozpoczynasz od bezpodstawnych oskarżeń pod adresem komunikatora o którym najwyraźniej masz nikłe pojęcie.

Offline ranides

  • Narybek
  • *
Re: Reverse Code Engineering a WTW2...
« Odpowiedź #10 dnia: Lutego 24, 2010, 02:59:04 am »
Albo jest idiotą i "loffcia" sobie potrollować

Generalnie to u mnie na wsi za trolla uważa się tego, kto pierwszy zaczyna sięgać bo inwektywy, zamiast argumenty ;) Kaworu odpisał, z sensem, rzeczowo, chłopak powiedział o co kaman, też widząc jego post byłem ciekawy reakcji - reakcja autora mi spasowała. Twoja w 100% nie. Po licho wstawiasz posta, w którym nie ma nic, oprócz zaczepki? To jest właśnie trollowanie. Ewentualnie - zależnie od sytuacji - bezmyślne karmienie trolla. Bo przecież to właśnie trolle uwielbiają - sprowadzanie rozmów do pyskówek.

I udało ci się - głupim, płytkim i bezwartościowym postem wkurzyłeś oponenta do tego stopnia, że dostał ostrzeżenie, bo pewnie poleciał po bandzie ostro ;) Ucieszony, tego chciałeś, puściły ci zwieracze ze szczęścia, bo twój docinek sprawił, że komuś puściły nerwy?

pfff

Aha. Na temat ;)
Obrona niepotrzeba na argumenty startowe, bo ładnie zbite. Ranides tylko by dodał może od siebie dlaczego otwarcie nie przeszkadza, jako użytkownikowi, i jakiemuś tam potencjalnemu pomagadłu ;) Otwarcie to burdel organizacyjny większy. Nagle główny koder by musiał się stać "managerem projektu", koordynacją tego syfu, bo to on ma jakąś wizję, i musiałby resztę w miarę prowadzić. Na kodowanie czasu mniej. Zamknięty jest "core", wtyczki nie muszą być. Nawet wtyczki główne, od protokołów nie muszą być zamknięte - jak ktoś napisze otwarte, bojąc się szpiegów, to można użyć. SDK jest. Właśnie - SDK jest. Czyli jako pomagadło mogę wnieść wkład, dopisać, dodać co mi się uwidzi. Czyli zyski, które daje OpenSource już są.

A właśnie OpenSource... ale to jest 50 licencji różnych. I co, na czym wydać? Na GPL? Najnowsze GPL zmusiłoby do pisania otwartych "wtyczków", może nie chcieliby dawać swojego dzieła wszystkim jak leci (na forum widzę, że wtyczki zamknięte są tak jak wtw). Jak na ironię - wolniejszy rozwój. Starsza GPL? to byłoby 10 stron sporu o tym, czy aby na pewno wtyczka może być zamknięta, bo przecież GPL pozwala/nie pozwala... GPL to zamotane jest okropnie. A najnowsza wersja całkiem ;-) To co? Liberalniejsza licencja? Wydasz na BSD, albo innym (nomen omen) WTF - i Ci jacyś goście zarąbią całą robotę ;-] To jeszcze inne MPL? Znowu wyszukają niezadowoleni 10 wad. Nigdy nie dogodzi.

Dopóki dokumentacja SDK jest dostępna bez opłat licencyjnych, to jest super. Każdy pisze na licencji, jaka mu pasuje. I nie zapuszcza żurawia innym w kod, jeśli sobie nie życzą. A goście z manią prześladowczą niech sobie WireSharka zainstalują, albo inne cuś do śledzenia ruchu ;) Albo i co tam - niech jadą Hex-Rays'em do woli - sam bezczelnie przemęczę pewnie binarkę tak nieraz, jak będę potrzebował czegoś, czego nie ma w Plugin API, a nie będę chciał Kaworu dupy zawracać ;]