Nie wiem jak u was, ale u mnie wtyczka sounds uniemożliwia autoidle. Odtwarza dźwięk dla każdej zmiany statnu xmpp (własnego), a więc jak tylko wtw zechce przejść na autoaway, odtwarza także dźwięk zmiany stanu... co kończy się ponownie ustawieniem dostepnego - gdyż dźwięki uznawane są jako aktywność użytkownika.
Ten bass.dll mamy wrzucać do katalogu WTW czy Windowsa? Nie wiem co on zmienia w sumie, mi wtyczka pamięta ustawienia, choć nie działa tak jak sądziłem :P Np. dźwięk online... myślałem że tyczy się zmiany stanu przez kogoś, a on się też tyczy naszej zmiany stanu. Przy błędzie opisanym wyżej skutkuje to tym, że WTW co chwila sam ćwierka, bez żadnego powiadomienia o zmianie stanu kogokolwiek z listy.