Nie no, sam używam lasta, ale nawet w czasach największej aktywności nie przyszło mi do głowy korzystać z czegoś takiego. ;P Po co to? Bez jakiś złośliwości, kompletnie nie widzę zastosowania. Chyba że jest się no-life'em i 24/7 siedzi przed kompem, obczajając wszystko co się da, a ostatnio słuchany utwór znajomego to mega wydarzenie.