podobnie jak i w każdym innym komunikatorze, nie wiem skąd to porównanie do konnekta, on też nie miał żadnego backupa archiwum. a kontakty są przechowywane na serwerach, więc o nie nie ma się co martwić
wait, what? masz katalog profiles z profilami, w którym trzymasz swoje rzeczy, w tym archiwum, własne ikonki, a nawet wtyczki jak chcesz. ba, wszystko jest do tego pokatalogowane, więc nie wiem w czym problem, ścieżka profiles\[profil]\.archive nie jest raczej ciężka.
pokaż mi komunikator, który to posiada. ale wait, WTW wysyła automatycznie kontakty na serwer gg gdy tylko je dodamy, czego nie robi żaden inny IM.
nie rozumiem, chociaż się staram, serio... dane na gg są wysyłane, na xmpp także, tlen również, wszystko działa i jest aktualizowane gdy tylko potrzeba, żeby być zgodnym z protokołem. a baza rozmów jest trzymana w zwyczajnym sqlite i poza zmianą kodowania raz nie pamiętam, by sie zmienaiła.
zaoferuj serwer do trzymania danych, to po pierwsze. potem - co chcesz tam trzymać? roster jest online, więc zostaje archiwum. a co jeśli serwer, na którym trzymasz archiwum aktualnie nie działa? jak chcesz potem przeprowadzić synchronizację?
Z tym wysyłaniem kontaktów na serwer GG przez nieautoryzowanego klienta jako niezawodnym mechanizmem przechowywania i archiwizowania danych, to ty chyba nie na powążnie? Taki żart?
GG coś zmieni w ichnim protokole (który uważają, słusznie lub nie, za "swoją świętą własność i nic wam to tego") i dodawanie kontaktów przestaje działać. Albo wywali wszystkie zapisane kontakty.
Albo GG zdecyduje, że nas nie lubi i je skasuje, bo tak.
Albo coś im się zepsuje (jak zawsze).
Serio, kliknięcie import z serwera jest jak rosyjska ruletka, nigdy nie wiesz czy nie ściągnie pustej listy. Przez ponad 5 lat uzywania GG, na różnych klientach, nie zdażyło mi się jeszcze poprawnie zaimportować pełnej, poprawnej listy kontaktów z serwera.
To że wtw nie informuje o sukcesie/porażce eksportowania nowego kontaktu na serwer jest tylko małym smaczkiem.
Zwalanie synchronizacji i backupów wyłącznie na system operacyjny jest krótkowzrocznością i głupotą. Ten system backupów poddaje się już w sytuacji, gdy trzeba scalić archiwum z klientów (laptopa i PCta).
Dodatkowo, czy zagwarantujesz mi, że po 5 latach mój katalog profilu nadal będzie działał z aktualna wersją wtw? Wydaje się oczywiste, że nie. Jedynym pewnym sposobem na odczytanie wszystkich danych będzie uruchomienie wtw z 2010 roku.
Dlatego właśnie potrzebny jest format archiwalny format danych, który nie będzie blokował rozwoju programu, a jednocześnie zapewni stałość backupów. Dlatego potrzebna jest synchronizacja/eksport/import archiwum wbudowana w sam program.
Co do przechowywania danych online, argument "żaden inny klient tego nie ma" jest... wręcz ocieka absurdem. Przecież to argument za, będzie można powiedzieć, że żaden inny klient nie pracuje w chmurze. Na dziś, cały problem z wtw i innymi komunikatorami polega na tym, że zostają w domu. Gdy tylko odchodzę od domowego PCta, jestem od nich odcięty. Wrzucenie danych do chmury umożliwiłoby zalogowanie się na swój profil np. z kompa kolegi (po podaniu jednorazowego hasła), z PCta na uczelni, z kawiarenki internetowej, z pracy.
Umożliwiłoby płynną współpracę między klientami na laptopie i na PCcie.
Serwerów juz dzisiaj mamy od zajechania, dlatego sugeruję architekturę synchronizacja online + wtyczki dla poszczególnych providerow, ew. dla siebie mógłbym sam hostować swoje dane (choć nie jestem pewien uptime - domowy gruchot nie może się równać z klastrem HA). Co trzymać - w wersji minimum archiwum i kontakty, w wersji maks - całą zawartość profilu (konfigurację plus pliki).