Jako, iż w ciemię bity nie jestem, tak też uczyniłem zanim popełniłem pierwszy post w tym wątku ;) Stąd też wskazałem konkretny styl o nazwie "Facebook" jako sprawcę wszelkiego zła, przynajmniej w moim przypadku. Ogólnie rzecz ujmując przyszedłem tu, by dać wskazówkę komuś, kto mimo najnowszej wersji nadal ma problem z umierającym procesem. Oczywiście możliwym jest, że styl, czy to jego lokalizacja lub cokolwiek innego związanego ze tymże stylem powodowało błąd tylko u mnie, lecz myślę, że dobrze jest sprawdzić każdą ewentualność, nawet tą z założenia absurdalną ;)